Chociaż wiele z nas ma w zwyczaju zasypiać w makijażu albo ograniczać się jedynie do nałożenia kremu codziennie rano, coraz częściej mówi się o tym, że pielęgnacja cery jest wieloetapowym, złożonym procesem. Najważniejszy jego aspekt to oczyszczanie.
Dlaczego to działa?
Nie chodzi tutaj o sporadyczne nałożenie maseczki oczyszczającej czy też poddanie się zabiegowi, jakim jest peeling kawitacyjny, ale o wyrobienie w sobie zdrowych nawyków. Pielęgnacja to przede wszystkim regularność w dbaniu o siebie. Dotyczy to przede wszystkim oczyszczania twarzy. Nieocenionym gadżetem, który pomaga w uzyskaniu szybkich i widocznych efektów, jest szczoteczka soniczna do twarzy. Wydawałoby się, że to tylko kolejny zbędny przedmiot, który próbują nam wepchnąć specjaliści od marketingu, ale kilka tysięcy zadowolonych użytkowniczek twierdzi inaczej.
(nie)zwykły produkt
Na początku z pobłażaniem traktowano wszystkie szczoteczki do twarzy, a wiele kobiet twierdziło, że po ich użyciu nie odczułoby żadnej różnicy. Okazało się jednak, że każda kolejna szczoteczka do czyszczenia cieszyła się coraz większą popularnością. Użytkowniczki na całym świecie dzieliły się zdjęciami z serii przed i po, na których było widać spektakularne efekty. Okazało się, że prawidłowe oczyszczanie pomaga zarówno na zaawansowane problemy skórny, jak również świetnie się sprawdza na co dzień i znacznie ułatwia codzienne dbanie o cerę.
Domowy luksus
Bez wątpienia produkty w typie szczotek zrewolucjonizowały podejście do pielęgnacji. Udowodniły, że do uzyskania ładnej, zadbanej cery nie potrzeba inwestycji w bardzo drogie kremy czy bolesne zabiegi medycyny estetycznej. Wystarczy samo oczyszczanie. I kiedy wydawałoby się, że lepiej być już nie może, a wszystkie problemy zostały rozwiązane, na rynku pojawiła się szczoteczka soniczna do twarzy. Całkowicie zmieniła dotychczasowe postrzeganie pielęgnacji, a dodatkowo umożliwiła dostęp do szczoteczek całej nowej grupie użytkowniczek.
